Chciałam się z Wami podzielić kolejnym pięknym reportażem. Ania i Patryk wyglądali zjawiskowo. Tam nic nie było „przypadkowo”:) -zadbali o wszystko. Najbardziej jednak podobała mi się atmosfera. Lubię takie śluby bez niepotrzebnych nerwów i stresu. Ania i Patryk czuli się swobodnie dzięki wspaniałym ludziom wokół siebie. To bardzo ważne mieć przy sobie osoby, które dobrze nas znają, a przede wszystkim chcą być z nami w ważnych momentach. Fotografować dla Was to prawdziwa przyjemność!
